Hamilton: „Musimy działać krok po kroku w ten weekend”

Lewis Hamilton porównał swojego byłego szefa zespołu Ferrari, Freda Vasseura, do swojego byłego szefa Toto Wolffa. Hamilton zauważył, że obaj mają bardzo różne style zarządzania, mówiąc: „Ale obaj są świetnymi kierowcami, więc to ich do siebie zbliża”.
Hamilton wyraził również zadowolenie z przedłużenia kontraktu Vasseura z Ferrari: „Zawsze mówiłem, że Fred jest odpowiednią osobą na to stanowisko. To on sprowadził mnie do Ferrari i wszyscy są zadowoleni”.
Odnosząc się do dokumentów propozycji, które przedstawił zespołowi, Hamilton stwierdził, że dokumenty te zawierają sugestie, a nie polecenia, i że Fred otwarcie się do nich odniósł: „Nasza komunikacja jest bardzo dobra. Wymieniamy się pomysłami na to, co możemy poprawić”.
Hamilton, który wyjaśnił również, że podniósł morale Antonelliego, powiedział, że młody kierowca dobrze radził sobie pod presją. „To imponujące, być tak dobrym w wieku 18 lat. Nie byłem gotowy w tym wieku. Zawsze dawałem mu do zrozumienia, że jestem przy nim” – powiedział.

Lewis Hamilton, Ferrari, Andrea Kimi Antonelli, Mercedes
Zdjęcie: Sam Bloxham / LAT Images via Getty Images
Hamilton powiedział, że najnowsze aktualizacje Ferrari przyniosły pozytywne efekty, podkreślając, że samochód wciąż nie osiągnął tempa McLarena, ale ma potencjał: „Charles wykonał świetną robotę w zeszłym tygodniu. Proces rozwoju trwa”.
Hamilton, który pochwalił nowe obiekty na Węgrzech, stwierdził również, że powtórzenie jego dotychczasowych sukcesów na tym torze może być trudne. „W tym roku byliśmy daleko od pole position. Musimy iść krok po kroku w ten weekend” – powiedział.
Hamilton, odnosząc się do swoich błędów strategicznych z przeszłości, powiedział, że jest dumny ze swojej decyzji dotyczącej opon w Silverstone, ale generalnie dąży do poprawy w tym obszarze. „Wielokrotnie podejmowałem błędne decyzje, ale wciąż się uczę” – powiedział. „To właśnie umożliwia postęp”.
W tym artykule
Bądź pierwszy, który dowie się o nowościach na ten temat i zapisz się na aktualizacje e-mailowe